Refleksja trenera Darka o Elite Camp!

Dotarłem na bazę sportową „ELITE CAMP” o godzinie 12. Od razu udałem się na halę sportową i trafiłem na środek treningu trenera Jordiego z rocznikiem 2002! Niesamowicie wyszkolony jest nasz hiszpański trener! Do tego bogaty warsztat i świetne przygotowanie metodyczne! Tempo, finezja i zaangażowanie! Powiało szkołą hiszpańską i na to liczyłem dołączając do sztabu trenerskiego 🙂 Reszta trenerów również w formie, wszyscy podpatrujemy myśl hiszpańską, którą również przemycił do Polski trener Bartek spędzając cały miniony sezon w Barcelonie i wdrażamy ją w swoje treningi. Innymi słowy – z roku na rok poprzeczka „ELITE CAMP” jest zawieszona coraz wyżej 🙂

Po solidnej i bardzo smacznej porcji obiadowej ruszyła druga sesja bloków treningowych. Starsze grupy pracowały na hali, zaś młodsze uczyły się podstaw koszykówki na świeżym powietrzu.

Wieczorem Liga Obozowa poszczególnych grup treningowych. Po roku czasu niewidzenia niektórych zawodników zauważyłem ogromne postępy! Do tego po dwóch intensywnych sesjach treningowych bardzo szybkie tempo gry i olbrzymie zaangażowanie, a w tym wszystkim ciągłe okrzyki: BIEGAJ, SZYBCIEJ, PRESS, GŁOWA, GRAJ podtrzymujące intensywność. Miło patrzeć jak młodzi koszykarze szybko chłoną nowo poznane umiejętności i wykorzystują je w grze. To jest właśnie ten widoczny progres umiejętności indywidualnych na którym nam najbardziej zależy na tym Campie!

Jutro naszych Camperów czeka niespodzianka! Przyjeżdża w odwiedziny zawodnik z polskiej ekstraklasy koszykarskiej! Zgadnijcie kto to. 🙂

Galeria foto

SONY DSC